Dzisiejsza oferta rekuperatorów na rynku polskim jest bardzo duża. Wybierać możemy spośród kilkudziesięciu rodzajów urządzeń pochodzących z całej Europy. Swoje centrale już w Polsce sprzedają także Chińczycy. Najwyższe jednak parametry odzysku ciepła posiadają urządzenia pochodzące z krajów o najdłuższej tradycji w rekuperacji – z Holandii i krajów skandynawskich, gdzie wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła sięga już ponad 30 lat.
Najważniejszym elementem centrali wentylacyjnej z odzyskiem ciepła, zwanej powszechnie rekuperatorem jest wymiennik ciepła. To serce urządzenia – od jego jakości i parametrów zależy efektywność pracy całego systemu. Oprócz wymiennika w urządzeniu są jeszcze wentylatory (nawiewny i wywiewny), filtry powietrza (na nawiewie i wywiewie) oraz elektronika urządzenia, dzięki której można sterować pracą centrali.
Najlepsze centrale na rynku wyposażone są również standardowo w niewielkiej mocy (około 2 – 3 kW) nagrzewnice wstępną, która zabezpiecza wymiennik przed zamarznięciem ogrzewając mroźne powietrze zewnętrzne przed wprowadzeniem go do rekuperatora .
Kolejnym aspektem, jaki należy wziąć pod uwagę jest rodzaj wymiennika. Na rynku dostępne są trzy wymienniki: przeciwprądowe, krzyżowe i obrotowe. Każdy z nich ma swoje wady i zalety, przy czym rekuperatory o najwyższym stopniu odzysku ciepła to rekuperatory wyposażone w wymienniki przeciwprądowe.
Przy doborze urządzenia warto przede wszystkim zwrócić uwagę na sprawność rekuperatora: im wyższa, tym większy odzysk ciepła, a tym samym oszczędności na ogrzewaniu domu w sezonie zimowym. Drugim ważnym elementem jest wydajność urządzenia liczona w m3/h.
Wartość ta powinna być określana przy określonym ciśnieniu podawanym w Pascalach, najczęściej podaje się ją dla 100 – 200 Pa. Im liczba ta wyższa, tym lepiej.
Istotne również będzie czy urządzenie posiada:
– automatyczny by-pass,
– zabezpieczenie kominowe,
– nagrzewnicę wstępną,
– sterowany automatycznie system antyzamrożeniowy,
– inteligentny system programowania i regulacji,
– atest higieniczny,
– automatykę przypominającą o konieczności wymiany filtrów,
– izolację wewnętrzną,
– gwarancję.
Przy wyborze centrali warto także wziąć pod uwagę jakie jest zużycie prądu i jak głośno centrala pracuje na poszczególnych biegach, czy gruntowy wymiennik ciepła może być zastosowany, możliwość instalacji radiowego sterowania, dodatkowych czujników zawartości CO2, czujnika wilgotności, sterownika do szybkiego przewietrzania. Inwestor powinien także przed zakupem sprawdzić, czy firma instalująca system świadczy usługi gwarancyjne i pogwarancyjne oraz ile kosztuje przegląd urządzenia oraz wymiana filtrów. Czasami zdarza się, że do pozornie taniego urządzenia na etapie inwestycyjnym trzeba słono dopłacić na etapie eksploatacji.
Dobrej jakości rekuperator to jednak nie wszystko. Nie mniej ważne są wyliczenia inżynierskie określające zapotrzebowanie na powietrze dla poszczególnych pomieszczeń oraz trasę prowadzenia kanałów w budynku (czyli projekt, od którego należy rozpocząć wykonanie każdego systemu). By system efektywnie działał, należy solidnie, precyzyjnie i dokładnie wykonać wszystkie elementy instalacji dbając o jej szczelne zaizolowanie zbrojoną taśmą izolacyjną.
Instalacja wentylacji / rekuperacji – najczęściej popełniane błędy:
1. Instalację rekuperatora w nieogrzewanym pomieszczeniu
W pomieszczeniu, w którym instalowany jest rekuperator, musi być zapewniona temperatura minimum 8oC niezależnie od temperatur panujących na zewnątrz. Jeżeli rekuperator montujemy na poddaszu nieużytkowym, musi być ono odpowiednio ocieplone/zaizolowane.
2. Brak szczelin pomiędzy dolną krawędzią drzwi a podłogą (podcięcia drzwi)
Aby zapewnić wystarczający przepływ powietrza wewnętrznego należy wykonać podcięcia pomiędzy dolną krawędzią drzwi a podłogą. Przekrój szczeliny powinien wynosić co najmniej 80 cm2. Dopływ powietrza wewnętrznego do kuchni, łazienek, WC i pomieszczeń gospodarczych takich jak garderoba, spiżarnia powinien być zapewniony przez szczeliny o przekroju netto min 200 cm2. Należy również zadbać o to, by dywany czy wykładziny z wysokim włosiem nie zamknęły przepływów. Oczywiście nie dotyczy to pomieszczeń, które mają i nawiew, i wywiew, jednak takie rozwiązanie jest w domach spotykane znacznie rzadziej ponieważ wymusza niepotrzebne przewymiarowanie instalacji.
3. Montaż nieszczelnej stolarki okiennej w domu z rekuperacją
Zastosowane w domu z wentylacją mechaniczną okna powinny być jak najbardziej szczelne, tj. nie powinny mieć zamontowanych nawiewników czy mikrowentylacji. Powoduje to straty energetyczne i ucieczkę ciepłego powietrza.
4. Stałe zabudowanie przewodów wentylacyjnych i utrudniony dostęp do rekuperatora
Przy zabudowie kanałów wentylacyjnych należy zwrócić szczególną uwagę na to, by ich nie zniszczyć. Należy także zapewnić dostęp do przepustnic regulacyjnych (jeśli występują) i anemostatów. Swobodny dostęp powinien być zachowany również do samego urządzenia.
5. Wykonanie instalacji z niezaizolowanych kanałów miękkich
Instalacja wykonana z niezaizolowanych miękkich przewodów, tzw. flexów, które mogą posłużyć do podłączenia okapu lub innych odciągów miejscowych, jest błędem. Takie przewody – prócz tego, że generują duże opory przepływu – mają nierówną budowę wewnętrzną, co stanowi idealne miejsce na odkładanie się zanieczyszczeń.
6. Zastosowanie nieodpowiedniego rekuperatora
Rekuperator powinien zapewniać określone parametry wymiany powietrza dostosowane do kubatury wentylowanych pomieszczeń. Zastosowanie urządzenia, które nie zapewnia odpowiedniej wymiany powietrza, ani odzysku ciepła, grozi upośledzeniem pracy całego systemu.
7. Brak izolacji i nieprawidłowy montaż kanałów wentylacyjnych
Dla prawidłowej pracy systemu wentylacyjnego bardzo ważne jest dokładne zaizolowanie, połączenie oraz zamocowanie kanałów. Brak tej izolacji lub jej niewystarczająca ilość, a także niedokładnie wykonanie powoduje brak stabilności instalacji, nieprawidłową pracę systemu ( wykraplanie) i bardzo niskie parametry odzysku ciepła.
Na co jeszcze zwrócić uwagę
Szczelne, nowoczesne i ciepłe okna uniemożliwiają efektywną wentylację przez kominy do wentylacji grawitacyjnej. Dlatego producenci okien polecają zastosowanie okien, które te wentylację zapewniają. Może ona odbywać się na dwa sposoby: poprzez odpowiednio ukształtowane uszczelki, które zapewniają całkowitą szczelność na wodę opadową, a jednocześnie umożliwiają przepływ powietrza (wymiana powietrza odbywa się wtedy w minimalnym zakresie i nawet przy zamkniętych oknach). Drugim sposobem jest mikrowentylacja, którą uzyskuje się poprzez specjalne położenie skrzydła okna, co umożliwia dodatkowa funkcja zastosowana w okuciu. Ułożenie to można uzyskać przekręcając klamkę okna delikatnie o około 30o i lekkie pociągnięcie skrzydła do siebie. Całkowite otwarcie czy uchylenie okna blokowane jest właśnie przez okucie. Oba te rozwiązania mają na celu wpuszczenie do wnętrza świeżego powietrza, który to proces jest niezbędny w prawidłowym cyklu wentylacji grawitacyjnej, gdzie powietrze powinno być zaciągane przez nieszczelności w stolarce okiennej, a następnie wywiewane przez kominy do wentylacji grawitacyjnej. Gdy okna tego nie umożliwiają, dochodzi do tzw. inwersji, do której dochodzi wskutek różnicy temperatur (a jednocześnie ciśnień) pomiędzy powietrzem zewnętrznym a wewnętrznym. Powietrze zewnętrzne zostaje wtedy zaciągnięte (zassane) przez kominy do wentylacji grawitacyjnej i nawiane przez kratki wywiewne do pomieszczeń.
Innym rozwiązaniem stosowanym obecnie przy szczelnych oknach jest montaż nawiewników okiennych, przez które napływa świeże zewnętrzne powietrze. Ten rodzaj wentylacji jest bardziej kontrolowany, a powietrze wprowadzane do budynku przez specjalne otwory o określonym położeniu i przekroju. Niektóre z nich wyposażone są w regulację wielkości przepływu. Daje to jakąkolwiek możliwość kontrolowania stopnia wymiany powietrza.
Oba rozwiązania jednak nie są niczym innym jak wpuszczeniem do domu zimnego zewnętrznego powietrza i równają się stratom energetycznym, tj. ochłodzeniem ogrzanego za nasze pieniądze powietrza w domu. Czy w takim razie w ogóle nie wietrzyć, nie wymieniać powietrza na świeże? W znakomitej większości domów – nawet tych nowobudowanych – z taką sytuacją mamy właśnie do czynienia. Obecnie jednak dobrze zaprojektowany, ciepły, szczelny i zdrowy dom to dom z wentylacją grawitacyjną z odzyskiem ciepła, powszechnie zwaną rekuperacją. W systemie tym dochodzi do zrównoważonej i kontrolowanej wymiany powietrza zużytego na świeże zewnętrzne, które jednak przed wprowadzeniem do budynku zostało ogrzane energią. Energią – warto dodać – odzyskaną z powietrza, które już raz ogrzaliśmy. I tak przykładowo, przy najlepszej klasy rekuperatorze, gdy system czerpie powietrze zewnętrzne o temperaturze -11,5 oC, do pomieszczeń nawiewa to samo świeże powietrze o temperaturze podniesionej do +17oC. Oznacza to, że system grzewczy musi podnieść temperaturę zaledwie o 3-4 oC (w zależności od ustawionej temperatury komfortu).
„To jedyne rozsądne rozwiązanie przy współcześnie stosowanych technologiach budowlanych – mówi Iwona Stachurska z Rekuperatory.pl. Gdy nie chcemy, by nasz dom przypominał termos, a my nie chcemy cierpieć z powodu bólu głowy i nadmiernej senności – musimy wietrzyć! Rzadko kto jednak robi to efektywnie bojąc się – i słusznie – ogromnych strat energetycznych i nadmiernego wychłodzenia budynku. Radą na to jest dobrze działający, efektywny system wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła. Od dawna wiedzą to np. konstruktorzy domów niskoenergetycznych czy pasywnych, które nie spełniłyby wyśrubowanych parametrów ciepłego, zdrowego domu bez montażu rekuperacji” – dodaje Iwona Stachurska.
Więcej informacji: www.Rekuperatory.pl (rekuperatory, rekuperacja)