Data publikacji: 2019-06-18
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Planujesz kupić mieszkanie? Oto 5 sposobów na poznanie sąsiadów!
Kategoria: LIFESTYLE, Dom
Przeprowadzka do nowego miejsca spędza Ci sen z powiek, bo nie znasz ani jednej osoby w najbliższej okolicy? Poznaj kilka sposobów, które pozwolą Ci w krótkim czasie zaaklimatyzować się i nawiązać pierwsze znajomości.
Przeprowadzka do nowego miejsca spędza Ci sen z powiek, bo nie znasz ani jednej osoby w najbliższej okolicy? A może dopiero planujesz zakup własnego „M” i zastanawiasz się, jak poradzisz sobie w nowym otoczeniu? Poznaj kilka sposobów, które pozwolą Ci w krótkim czasie zaaklimatyzować się i nawiązać pierwsze znajomości.
1. Rozglądnij się za lokalną ofertą
Obecnie coraz częściej poszukujemy alternatyw dla spędzania wolnego czasu. Rosnącą popularnością cieszą się zajęcia grupowe i otwarte warsztaty skupione wokół różnorodnej tematyki: rękodzieła, fotografii, renowacji mebli… Możliwości jest sporo, a oferta jest coraz bardziej różnorodna. Organizacji podejmują się zarówno domy kultury czy biblioteki publiczne, jak i podmioty prywatne: kawiarnie, kluby malucha czy pracownie. Warto rozglądnąć się za ofertą wydarzeń w okolicy naszego domu – zwłaszcza tych otwartych i poświęconych tematyce, która nas ciekawi najbardziej, co zwiększa prawdopodobieństwo poznania osób, z którymi będziemy mieć dużo wspólnych zainteresowań. W poszukiwaniach przydatne będą nie tylko media społecznościowe, lecz także gazetki i portale osiedlowe.
2. Dołącz do grupy osiedla na Facebooku
Bardzo popularną praktyką jest tworzenie grup w mediach społecznościowych dla mieszkańców konkretnych osiedli. – Najczęściej wynika to z inicjatywy pierwszych mieszkańców budynku. Ludzie czują potrzebę posiadania przestrzeni do wymiany uwag zarówno dotyczących spraw organizacyjnych związanych z mieszkaniami i częściami wspólnymi, jak i najbliższej okolicy. Chcą sobie polecać sprawdzone lokale, pytać o ekipy remontowe albo po prostu pożyczać od siebie różnorodne sprzęty. Taka grupa ułatwia funkcjonowanie mieszkańcom budynku – opowiada Jakub Orski, pracownik dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A. – My, jako deweloper, nie ingerujemy w grupę, bo to prywatna inicjatywa mieszkańców. Wiemy jednak, że stworzenie takiej przestrzeni jest zawsze ważne i przydatne: tym bardziej że dla wielu daje ona możliwość pierwszego kontaktu z sąsiadami czy umówienia się na wspólne spotkania.
3. Poszukaj grupy dzielnicy
Nie można zapominać o tym, że większość dzielnic – nie wspominając o całym mieście – również ma swoje grupy. Zazwyczaj powstają one również z inicjatywy mieszkańców (rzadziej: rad osiedli), którzy chcą dzielić się swoimi spostrzeżeniami i pomysłami. Niektóre poświęcone są wyłącznie spotkaniom, inne promują lokalne wydarzenia i inicjatywy. Z pewnością dostrzeżemy w nich naturalnych przywódców – osoby, które wykazują się wyjątkową aktywnością. Nierzadko to właśnie one będą przejawiać największą chęć nawiązania nowych kontaktów. A może warto samemu zorganizować integrację, wykorzystując osiedlową grupę? Prawdopodobnie znajdziemy tu przynajmniej kilka osób, które będą chętne na popołudniową kawę.
4. Wyjdź z domu
Choć Internet faktycznie wiele pomaga w nawiązywaniu znajomości, nie warto ograniczać się tylko do niego. Chodzi przecież o to, by poznać otoczenie osobiście! Przebywaj zatem w miejscach wspólnych. Nowoczesne osiedla mieszkaniowe coraz częściej projektowane są w sposób, który umożliwia podejmowanie interakcji między mieszkańcami. Ławki, skwery, place zabaw, lokale gastronomiczne na parterze budynków – możliwości jest wiele. Istotne, aby nie ograniczać się wyłącznie do własnych czterech kątów i jak najczęściej korzystać z przestrzeni wspólnych.
5. …i zapukaj do sąsiada!
Czasem najprostsze rozwiązania przychodzą nam do głowy jako ostatnie. Pierwsze dni po przeprowadzce są zazwyczaj dość… głośne. Nawet jeśli mieszkanie już jest wykończone, trzeba z pewnością wnieść meble, wywiercić dziurę w ścianie na ramkę ze zdjęciami, później z kolei zorganizować parapetówkę… To idealny moment, aby zapukać do mieszkających najbliżej sąsiadów i poznać się osobiście. Pretekstem niech będzie uprzedzenie o możliwych hałasach przez kilka dni – oczywiście nie podczas ciszy nocnej. Przynieś ciasto, opowiedz coś o sobie i wysłuchaj. To najprostsze i najskuteczniejsze.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Dom