Data publikacji: 2017-06-13
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Na progu domu. Strefa wejścia pod lupą
Kategoria: LIFESTYLE, Dom
Ogrodzenie, brama wjazdowa, ogród wraz z ścieżkami, a także kolor elewacji i stolarki – przestrzeń wokół domu to wizytówka jego gospodarzy. W jej aranżacji stawiamy na estetykę i funkcjonalność. Sprawa jednak bardziej komplikuje się, gdy dochodzimy do strefy wejścia.
Ogrodzenie, brama wjazdowa, ogród wraz z ścieżkami, a także kolor elewacji i stolarki – przestrzeń wokół domu to wizytówka jego gospodarzy. W jej aranżacji stawiamy na estetykę i funkcjonalność. Sprawa jednak bardziej komplikuje się, gdy dochodzimy do strefy wejścia.Reprezentacyjność jest ważna, ale to bezpieczeństwo jest kluczowe. Jak osiągnąć pożyteczny balans?
Bariera ochronna
Strefa wejścia to szczególny punkt w projekcie. Główną rolę odgrywają tutaj drzwi wejściowe. Warunki techniczne budynków jasno określają, jakich modeli należy szukać. Przede wszystkim powinny być szczelne i energooszczędne – ich współczynnik przenikania ciepła nie powinien przekraczać 1,5 w/m²K. W dalszej kolejności trzeba skupić się na poziomie bezpieczeństwa antywłamaniowego – należy brać pod uwagę modele o klasie RC1 – RC4. Niemniej ważna jest ochrona przed hałasem – drzwi powinny charakteryzować się izolacyjnością akustyczną na poziomie 30 dB. Im więcej uszczelek na ościeżnicy lub skrzydle, tym lepiej. Znaczenie opisanych wymogów nie jest wyolbrzymiane. Z technicznego punktu widzenia strefa wejścia, a w szczególności drzwi, stanowią barierę chroniącą dom. Już na poziomie projektowania możemy umiejscowić drzwi wejściowe tak, aby były osłonięte przed działaniem słońca, wiatru, co z pewnością wpłynie na ich szczelność, trwałość i ogólny wygląd. Bezpieczeństwo zapewni jednak jedynie solidna konstrukcja i technologia.
Dodatki dla komfortu
Obecnie aż trudno wyobrazić sobie drzwi wejściowe bez zamka wielopunktowego ryglowania, bolców antywyważeniowych czy stalowej ościeżnicy. To absolutne minimum, które warto jednak uzupełnić w trosce o ochronę mienia. Producenci oferują wiele akcesoriów, które w znacznym stopniu wpływają na poziom bezpieczeństwa, a przy tym komfort użytkowania w strefie wejścia. Można podzielić je na dwie grupy. Dodatki tradycyjne, takie jak antywłamaniowe klamki, ciepłe progi czy automatyczne rygle, które wzmacniają konstrukcję skrzydła i sprawiają, że drzwi są bardziej odporne na ingerencje z zewnątrz. Z kolei druga grupa, to nowoczesne technologicznie akcesoria, takie jak systemy antywłamaniowe, videodomofony i inteligentne zamki. Zapewniają bezpieczeństwo poprzez zwiększenie kontroli nad tym, co dzieje się w domu. Z większością z nich od lat spotykamy się w budynkach użyteczności publicznej i biurowcach. Pozwalają na zdalne nadzorowanie wejścia do domu, jak i całej posesji – wystarczy tablet lub smartfon oraz dostęp do Internetu.
Kto wątpi w komputer?
Choć nowe technologie dają ogromne możliwości podwyższenia poziomu zabezpieczenia, wielu właścicieli domów podchodzi do nich z rezerwą. Paradoksalnie, często wątpimy w technologie i rozwiązania, które od dekad akceptujemy np. w naszych samochodach. Przykładem może być zamek ENTR zaprojektowany przez firmę ASSA ABLOY, lidera w produkcji bezprzewodowych systemów zabezpieczeń. – Zamek zwraca uwagę klientów bardzo nowoczesnym designem, lekką formą i solidną konstrukcją przystosowaną do niemal każdych drzwi. Z pewnością nie przypomina topornej kłódki a jego montaż nie wymaga żadnej ingerencji w drzwi – mówi Piotr Palewicz, ekspert ASSA ABLOY. W skuteczności nie ustępuje jednak zabezpieczeniom konstrukcyjnym. Zamek jest zabezpieczony szyfrowanym połączeniem wykorzystującym technologię Bluetooth. Podobne rozwiązania stosowane są w sterowaniu zamkami większości marek samochodowych. To najwyższa, dostępna na rynku klasa zabezpieczenia transmisji bezprzewodowej. Nie jest możliwe jej przechwycenie czy rozkodowanie. Wbrew potocznym opiniom, zamka nie można również otworzyć poprzez wywołanie spięcia elektrycznego. ENTR, podobnie jak szeroko stosowane urządzenia mobilne, zapewnia całkowity komfort użytkowania. Można sterować nim z pomocą dedykowanej aplikacji dostępnej na smartfony, przy użyciu klawiatury kodowej, czytnika linii papilarnych lub przenośnego pilota. Na wypadek rozładowania baterii, zamek można również otworzyć mechanicznie. – Przy szybkim tempie życia zdarza się zapomnieć doładować baterię każdemu. Z zamkiem ENTR jest trochę trudniej – wyjaśnia ekspert. Zanim bateria wyczerpie się, urządzenie wysyła sygnały dźwiękowe, świetle oraz powiadomienie w aplikacji sterującej przypominające o konieczności ładowania. Jeśli mimo to zapomnimy, zawsze możemy skorzystać z dedykowanego klucza wytwarzanego oraz dorabianego tylko i wyłącznie u producenta.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Dom
