Żywienie

Kulinarne trendy 2019 oczami szefa kuchni

Kulinarne trendy 2019 oczami szefa kuchni
Informacja prasowa Wrocław, 6 lutego 2019 r. Kulinarne trendy 2019 oczami szefa kuchni Trendy nie ograniczają się do świata projektantów i influencerów. Tego, co modne,

Informacja prasowa
Wrocław, 6 lutego 2019 r.

Kulinarne trendy 2019 oczami szefa kuchni

Trendy nie ograniczają się do świata projektantów i influencerów. Tego, co modne, możemy szukać także w kuchni! Wraz z nadejściem nowego roku pytamy Rafała Borysa, szefa kuchni Restauracji w Zamku Topacz o to, co będzie najmodniejsze na talerzu.

Czy w 2019 czeka nas jakaś kuchenna rewolucja?
Myślę, że ona trwa od dłuższego czasu. Coraz więcej ludzi przyrządza posiłki w domu. To rozsądny wybór zarówno przez wzgląd na oszczędność, jak i często zdrowie. Dużą popularnością cieszą się książki kucharskie i półprofesjonalny sprzęt kuchenny, co owocuje urozmaiceniem domowej kuchni. Dla prawdziwego, ambitnego restauratora taka sytuacja będzie wyzwaniem, ale mile widzianym. Pragniemy zaserwować naszym gościom coś więcej niż jedzenie. Wizyta w restauracji powinna być przeżyciem, które oddziałuje na wszystkie zmysły. Czymś, czego nie doświadczymy w domu.

Światowe prognozy na 2019 rok są dość jednoznaczne – będziemy jeść mniej mięsa. Czy spodziewa się Pan tego także w Polsce?
„Moda na eko”, którą obserwujemy od kilku lat, przestaje być tylko modą. Zastępniki mięsa i produktów odzwierzęcych są coraz bardziej przystępne. Z ich smakiem bywa jednak różnie. To wyzwanie dla kucharzy, którzy nie chcą chodzić na kompromisy i gotować czegoś „prawie jak”. W 2019 spodziewam się wzrostu popularności dań nie tylko bezmięsnych, ale i opartych na takich składnikach, jak naśladujący wieprzowinę chlebowiec.

Ale bycie „eko” to nie tylko ograniczanie spożycia mięsa.
To również podejście typu zero waste. Prowadzenie kuchni wymaga odpowiedzialności i strategii, zwłaszcza jeśli chcemy ograniczyć ilość marnowanego jedzenia. Z punktu widzenia kucharza-eksperymentatora trend zero waste może być okazją do rozwoju, a nawet ciekawych odkryć. W 2019 roku cieszyć się będą popularnością zarówno nowe sposoby przyrządzania znanych, lokalnych składników, jak i przepisy uwzględniające to, co zwykle wyrzucamy do kosza, np. łodygę brokuła czy liście rzodkiewki.

A to już wiesz?  Fafernuchy, pokuczaj, parzybroda – jak dobrze znasz regionalne smaki?

Jakie jeszcze składniki zyskać mogą nowe życie?
Na fali popularności hummusu i tahini powstają nowe rodzaje maseł i smarowideł, których bazą są nasiona i orzechy. Myślę, że ze względu na intensywny smak i wartości odżywcze mają szansę spodobać się szerszej publiczności. Wspomniana pasta tahini powoli przestaje się kojarzyć tylko z hummusem i kuchnią Bliskiego Wschodu – coraz częściej znajdujemy ją w deserach, zwłaszcza w połączeniu z czekoladą. „Deserowy hummus” ma szansę zdobyć w tym roku pewną popularność.

A co z rodzimymi składnikami? Które wysuną się na prowadzenie?
Jeśli spojrzeć na przykład z zagranicy, niewykluczone jest, że 2019 będzie rokiem intensywnych, kwaśnych smaków. W tradycyjnej polskiej kuchni ich nie brakuje. Spodziewam się zarówno triumfu kiszonek, jak i wzmożonego zainteresowania składnikami takimi, jak kwaskowy rabarbar. Niestety, jeszcze chwilkę musimy na niego poczekać!

Więcej informacji znaleźć można na stronie www.zamektopacz.pl.
O Zamku Topacz
Zamek Topacz to jeden z niewielu historycznych obiektów zamkowych na Dolnym Śląsku, który został zaadaptowany na czterogwiazdkowy hotel z pełnym zapleczem konferencyjno-eventowym. Hotel posiada 64 eleganckie pokoje, 5 sal konferencyjnych i bankietowych oraz dwie restauracje. Otacza go 50- hektarowy teren, oferujący mnóstwo atrakcji rekreacyjnych i sportowych, na którym znajduje się także Muzeum Motoryzacji.

W marcu 2016 roku uruchomiony został najważniejszy element kompleksu hotelowego – Zamku Topacz, w znajduje się wykwintna restauracja, prowadzona przez doświadczonych szefów kuchni. Obiekt posiada nowocześnie urządzone pokoje spełniające najwyższe kryteria oraz salę konferencyjną z kominkiem i indywidualnym tarasem. W podziemiach zamku znajduje się także butikowe SPA i strefa Wellness, a także zewnętrze jacuzzi z kominkiem.

Zamek położony jest jedynie 20 minut od centrum Wrocławia i międzynarodowego lotniska Copernicus, 2 km od autostrady A4 i obwodnicy miasta w miejscowości Ślęza.

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy