Data publikacji: 2019-10-15
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Kolejne mikroapartamenty we Wrocławiu prawie gotowe
Kategoria: LIFESTYLE, Dom
Kończy się budowa nowego Startera przy ul. Dyrekcyjnej. Demontowane rusztowania odsłaniają bardzo ciekawą elewację. Przypomina grę Tetris i można ją porównać do układu scalonego, który przez zabawę w rozplanowaniu okien, zaciera granicę pomiędzy piętrami.
Kończy się budowa nowego Startera przy ul. Dyrekcyjnej. Demontowane rusztowania odsłaniają bardzo ciekawą elewację. Przypomina grę Tetris i można ją porównać do układu scalonego, który przez zabawę w rozplanowaniu okien, zaciera granicę pomiędzy piętrami. Architekci z AP Szczepaniak przyznają, że projektując tego typu budynki mogą pozwolić sobie na więcej.
Ze Startera III systematycznie znikają rusztowania. To oznacza, że koniec budowy kolejnych mikroapartamentów we Wrocławiu dobiega końca. Nowy Starter powinien być gotowy w ostatnim kwartale tego roku. Już przyciąga uwagę wrocławian, którym ukazuje się bardzo oryginalna elewacja.
Dwa światy Startera
Elewację od strony zewnętrznej zdobią elementy kompozycyjne różne od siebie, które łączą się ze sobą już od parteru i układają się na ścianach jak klocki w Tetris. Scalone okna stworzyły różnorodne wzory, które w ogólnym wrażeniu dają spójną całość. – Zaprojektowaliśmy ten ciekawy układ wykorzystując dwa materiały: szkło i płytki elewacyjne – wyjaśnia architekt Agnieszka Szczepaniak z pracowni AP Szczepaniak. – Od wewnętrznej strony budynku mamy zupełnie inny świat – podkreśla.
Po przeciwnej stronie elewacja jest bardzo prosta. Wybrano kolor biały, aby rozjaśnić przestrzeń niewielkiego dziedzińca. Z tej strony wszystko się powtarza, a właściwie jest jednakowe. Taki był jednak zamysł – stworzenia dwóch światów, osobnych i kontrastujących ze sobą, ale opartych na tym samym pomyśle. Jakim? – Powtarzającego się wzoru, patternu i spójności kompozycji, która z jednej strony budynku jest dynamiczna i zróżnicowana kolorystycznie, a z drugiej bardzo wyważona, minimalistyczna i jednolita – odpowiada Agnieszka Szczepaniak.
Z dużą dozą fantazji
Architekci nie ukrywają, że projektowanie obiektów z mikroapartamentami (głównie pod wynajem, czyli budynków aparthotelowych), sprawia im wielką przyjemność. – Możemy pozwolić sobie na większą
swobodę przy projektowaniu elewacji niż w przypadku budynków mieszkalnych – przyznaje Agnieszka Szczepaniak. – Duże możliwości daje powtarzalność lokali, które są podobnego lub tego samego typu. Po drugie w większości przypadków inwestorzy nie życzą sobie balkonów. Nawet jeśli je projektujemy, to przy dużej powtarzalności można stworzyć spójną kompozycję całości elewacji – dodaje.
Powtarzalność wynika z modułowości. W biurowcach tworzy się moduły określone wymiarami. Na elewacji powstaje wtedy siatka powtarzających się modułów. To samo zaczyna dziać się przy projektowaniu aparthoteli – tu modułem jest jednostka hotelowa. Inaczej jest w przypadku budynków mieszkalnych, gdzie moduły różnią się od siebie w zależności od struktury mieszkań (liczba kawalerek, liczba mieszkań 2-pokojowych itp.). Ułożenie modułowej elewacji jest wtedy trudniejsze, ale nie niemożliwe. – Szukamy powtarzalnych modułów w naszych kompozycjach i często się to udaje, uważamy, że wprowadzanie patternu porządkuje przestrzeń miejską – podkreśla architekt z AP Szczepaniak.
Jeden, dwa, trzy
Starter III to oczywiście trzeci budynek z rodziny Starterów. Pierwszy i drugi stoją przy Wybrzeżu Pasteura. Wybudowano je w 2013 i 2017 roku. Starter I był pierwszą tego rodzaju inwestycją w mieście. Mikroapartamenty powstały w budynku po Hotelu Asystenta, w którym wcześniej mieszkali doktoranci i pracownicy Uniwersytetu Wrocławskiego. Po kilku latach przyszedł czas na Starter II. – Zachowaliśmy architektoniczną spójność z istniejącym budynkiem, ale jednocześnie zastosowaliśmy nowocześniejsze i bezkompromisowe rozwiązania – wspomina Agnieszka Szczepaniak, dodając, że projektowanie budynków z mikroapartamentami stało się specjalnością pracowni.
W Starterze III zmienia się w zasadzie wszystko, aczkolwiek są nawiązania do poprzednich budynków – w postaci okien w kształcie L. Zgoła inaczej architekci podeszli do elewacji, ponieważ miejsce predestynowało do użycia lepszych, bardziej szlachetnych materiałów. Na więcej pozwolił inwestor (spółka Dolnośląskie Inwestycje), któremu zależało na reprezentacyjnym wyglądzie. – Frontowa elewacja jest wyeksponowana na trzy strony. To wizytówka inwestycji, ponieważ widzi ją niemal każdy, kto wjeżdża do Wrocławia od strony ul. Ślężnej. Inwestor zdawał sobie sprawę, że budynek powinien się wyróżniać, ale również nawiązywać do otoczenia, więc pozwolił nam się nieco zabawić – wyjaśnia architekt.
Na wygląd elewacji miała również wpływ obecność Wroclavii. Do nowoczesnej formy galerii handlowej
nawiązuje kolor nowego Startera. Architekci porównują jego elewację do układu scalonego, który poprzez grę w rozplanowaniu okien oraz samych materiałów elewacyjnych, zaciera granicę pomiędzy poszczególnymi kondygnacjami.
Starter III to budynek 7-kondygnacyjny, ale przez układ okien trzeba przyjrzeć się bardzo uważnie, żeby to dostrzec. Na parterze przygotowano lokale usługowe, wyżej są mikroapartamenty. W sumie jest ich 255. W większości jednopokojowe z aneksem kuchennym, o różnej wielkości – od 16 do 35 mkw. Są także większe apartamenty dwulokalowe – od 51 do 69 mkw. Do niektórych na 6. piętrze przynależą tarasy. Wszystkie są wykończone pod klucz i klimatyzowane.
Mikroapartamenty stają się niezwykle popularne na całym świecie, także w Polsce. Starter narodził się dzięki inspiracji brytyjskiego modelu kameralnych mieszkań Student Castle w Manchesterze. We Wrocławiu jest coraz więcej podobnych inwestycji. Warto wspomnieć chociażby o inwestycji LAS na Ołbinie.
http://www.apsz.com.pl/
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Dom