Data publikacji: 2015-05-18
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Bądź eko i ogrzej swój dom w zgodzie z naturą!
Kategoria: LIFESTYLE, Dom
Starasz się żyć ekologicznie, przywiązujesz wagę do recyklingu i wspierania lokalnych przedsiębiorców, gdy robisz zakupy. Wybierając formę ogrzewania domu musisz wiedzieć, która z nich najmniej ingeruje w środowisko.
Starasz się żyć ekologicznie, przywiązujesz wagę do recyklingu i wspierania lokalnych przedsiębiorców, gdy robisz zakupy. Wybierając formę ogrzewania domu musisz wiedzieć, która z nich najmniej ingeruje w środowisko.
Słoma – jej wykorzystanie do ogrzewania domu to ratunek przed jej zmarnotrawieniem, co jest bardzo częstym zjawiskiem. Ten sposób ogrzewania pod względem emisji gazów nie wpływa niekorzystnie na środowisko, przy czym należy pamiętać, że palony powinien być suchy materiał. Do ogrzewania domu słomą potrzeba specjalnego pieca, w innym będzie się spalała bardzo szybko (stąd powiedzenie „słomiany zapał”). Słomę do użytków grzewczych można kupić sprasowaną w kostki i baloty.
Ekogroszek – popularna metoda, która dzięki niskiej zawartości siarki i popiołu jest uznawana za ekologiczną – spełnia normy emisji gazów i nie wytwarza szkodliwych odpadów. Do produkcji ekogroszku używa się wegla kamiennego. Aby mieć pewność, że nie szkodzimy środowisku, koniecznie zapytajmy producenta o certyfikat.
Pelet – wykonywany najczęściej z trocin drzewnych, które zostają poddane procesowi wysuszenia i rozdrobnienia, a następnie sklejone ligniną na kształt granulek. Bardziej ekologiczny niż ekogroszek, ponieważ jest całkowicie naturalny, z mniejszą ilością popiołów w składzie (do 0,5%, podczas gdy ekogroszek nawet powyżej 3%) oraz o zerowej emisji dwutlenku węgla. Dodatkowo piopiół, który pozostał po spalaniu peletu, świetnie sprawdzi się jako nawóz.
Ile to wszystko kosztuje?
Słoma i pelet górują nad ekogroszkem pod względem ekologii, gdyż są w 100% naturalne. Ta pierwsza, jednakże, wymaga nie tylko specjalnego pieca, ale i przechowalni, dlatego pozostaje poza zasięgiem wielu domów. Biorąc pod uwagę koszty, pelet ma mniejszą kaloryczność niż ekogroszek, dlatego spalimy go więcej. Warto więc przemyśleć zakup pieca, który będzie palił zarówno ekogroszek, jak i pelet. Będziemy wtedy niezależni od podwyżek ceny węgla i mogli elastycznie dostosować ogrzewanie do pory roku. Peletem będzie opłacało się palić np. wczesną wiosną, za to bardziej kalorycznym ekogroszkiem w srogą zimę. W ten sposób przez cały sezon grzewczy ekonomicznie ogrzejemy swój dom.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Dom