Data publikacji: 2020-11-20
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Azyl, który koi zmysły: apartament w sercu Warszawy
Kategoria: LIFESTYLE, Dom
Spokój to nowy synonim luksusu. Poczucie bezpieczeństwa, możliwość wyciszenia się i odnalezienia wewnętrznej harmonii liczą się bardziej niż ekskluzywne wyposażenie domu. Po całym dniu “wychodzenia ze strefy komfortu”, wieczorami chętnie do niej wracamy.
Spokój to nowy synonim luksusu. Poczucie bezpieczeństwa, możliwość wyciszenia się i odnalezienia wewnętrznej harmonii liczą się bardziej niż ekskluzywne wyposażenie domu. Po całym dniu “wychodzenia ze strefy komfortu”, wieczorami chętnie do niej wracamy. Projekt apartamentu na warszawskiej Ochocie udowadnia, że wnętrza mogą znacznie ułatwić to zadanie.
Właściciele 60-metrowego mieszkania na warszawskiej Ochocie początkowo planowali klasyczny, 3-pokojowy rozkład przestrzeni. Kiedy powierzyli projekt Adze Kobus i Grzegorzowi Goworkowi z pracowni Studio. O., realizacja przybrała zupełnie inny kierunek. W efekcie powstało miejskie, komfortowe schronienie. Otwarta przestrzeń, kojąca zmysły i sprawiająca, że codzienne problemy zostają za jej progiem.
Organic shelter
Projekt powstał w duchu organic shelter – założeń, które architekci stworzyli z myślą o inwestorach prowadzących aktywny, nomadyczny styl życia. Organic shelter to przestrzeń pomiędzy przedmiotami, formami, bryłami, która nie przytłacza nadmiarem bodźców, a koi. Pozwala być bardziej skupionym na sobie, swoim wnętrzu i naturalnych potrzebach ciała. Sprzyja twórczym działaniom i rozwojowi, jednocześnie dając poczucie komfortu. W miastach organic shelter łączy się z luksusową formą minimalizmu. Ważną rolę odgrywa tu oświetlenie, które właściwie odzwierciedla kolory, nie męczy wzroku. Starannie wyselekcjonowane materiały wykończeniowe są naturalne, zyskują wartość z czasem. Dominują mobilne meble zgodne z upodobaniami użytkownika, pochodzące od renomowanych producentów bądź rzemieślników. To one nadają przestrzeni ostateczny charakter.
Pokojowa rewolucja
Z uwagi na ograniczoną powierzchnię, układ pomieszczeń, ściany, funkcje, oświetlenie, zabudowy zostały stworzone na nowo i starannie przemyślane. Pomimo niekorzystnego kształtu mieszkania i ograniczeń w postaci grubych, kamienicznych ścian nośnych, architekci zdecydowali się na otwarcie przestrzeni. Wszystkie otwory drzwiowe zostały podniesione do maksymalnych możliwych wysokości. W największym z zastanych pokoi znalazła się sypialnia, której podłużny kształt został zbalansowany dzięki zastosowaniu lustrzanej tafli. W pozostałej części mieszkania usytuowano łazienkę i wc. Zostały ukryte za lustrzanymi ścianami, które optycznie powiększają powierzchnię. Pozostałą przestrzeń pozostała otwarta. Serce apartamentu stanowi centralnie ustawiony stół wraz z zabudową kuchenną. Strefy przechowywania zostały wtopione w ściany, dzięki czemu w zasięgu wzroku pozostaje tylko to, co przyjemne dla oczu.
Bezpieczna oaza
Całość bazuje na ciepłej i jasnej kolorystyce. Drewniana podłoga, stonowane kolory ścian i zabudów tworzą harmonijną całość. Architekci postawili na meble mobilne z naturalnego drewna wyselekcjonowanych włoskich i duńskich producentów. Charakter miejsca tworzą naturalne ciepłe tkaniny oraz odpowiednio dobrane oświetlenie techniczne i dekoracyjne. Apartament został utrzymany w duchu luksusowego minimalizmu, co sprawia, że przestrzeń jest wolna od nadmiaru bodźców. Przebywając tu, można na chwilę się zatrzymać, zrelaksować i skupić na tym, co twórcze i rozwijające.
Więcej na: https://studioorganic.pl
Facebook: https://www.facebook.com/studio.o.organicdesign
Instagram: https://www.instagram.com/studio_organic/
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Dom