Data publikacji: 2019-08-22
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: ABC zakupu mieszkania. Jak kupować, żeby nie żałować?
Kategoria: BIZNES, Nieruchomości
Łukasz Węcławski, Director of Investment Preparation i główny architekt w Cordia Polska, radzi, jak wybrać idealne dla siebie mieszkanie, które będzie służyło nam przez długie lata.
Młodzi Polacy chętniej niż inni Europejczycy kupują mieszkania na własność. Na swoje przeprowadzamy się po raz pierwszy jeszcze przed 32. urodzinami. Jak robić to dobrze? Łukasz Węcławski, Director of Investment Preparation i główny architekt w Cordia Polska, radzi, jak wybrać idealne dla siebie mieszkanie, które będzie służyło nam przez długie lata.
Małe jest piękne?
Pierwszym i podstawowym pytaniem, jakie należy sobie zadać przy zakupie mieszkania, jest pytanie o metraż. – Niekiedy możemy spotkać się z radą, żeby szukać mieszkania większego niż nasze aktualne potrzeby. W praktyce jednak często ogranicza nas budżet. Trzeba więc szukać złotego środka – albo większej kawalerki o metrażu od 30-35 mkw., albo niewielkiego lokum dwupokojowego. Para będzie się czuła komfortowo już w 45-50 mkw., ale rodziny z dziećmi powinny wybierać raczej większe mieszkania, powyżej 60 mkw. – mówi Łukasz Węcławski z Cordia Polska.
Dużym atutem mieszkania, niezależnie od jego wielkości, jest dodatkowa przestrzeń – boksy i komórki lokatorskie, które pozwalają na składowanie mniej poręcznych przedmiotów, takich jak rowery, narty i nieużywane na co dzień sprzęty. Warto zainwestować w taki składzik, który pomoże nam odciążyć mieszkanie nie tylko estetycznie, ale i funkcjonalnie.
Dobry rozkład to podstawa
Budżet wymusza zakup mniejszego mieszkania? Nic straconego – dobry rozkład potrafi z nawiązką nadrobić braki w metrażu. Może się np. okazać, że dla kilkuosobowej rodziny mniejsze lokum z trzema pokojami, osobną łazienką i toaletą będzie na co dzień wygodniejsze niż przestronny apartament z jedną łazienką i kuchnią w aneksie. – Rodziny z dziećmi na pewno skorzystają na nieprzechodnich pomieszczeniach. Natomiast w mniejszych mieszkaniach, np. kawalerkach, warto uważać na proporcje kuchni i łazienki. Im większe, tym bardziej traci na metrażu pokój, w którym spędzamy przecież stosunkowo najwięcej czasu – zauważa Łukasz Węcławski.
Dobrze jest sprawdzić, jak ewentualnie będziemy mogli wpływać na rozkład mieszkania w przyszłości – i czy będziemy je mogli dostosować do swoich zmieniających się potrzeb, np. poprzez wyburzenie którejś ze ścian. – Można wybrać np. taki projekt mieszkania, który pozwoli w dowolnym momencie wydzielić z salonu z aneksem odrębną, widną kuchnię. Przewidzieliśmy taką możliwość w wybranych mieszkaniach na Zielonym Bemowie. Jeśli komuś znudzi się aneks lub będzie chciał zmienić salon w sypialnię, zrobi to bez problemu – mówi Łukasz Węcławski.
Okna na cztery strony świata
Wybór ekspozycji mieszkania w dużej mierze zależy od indywidualnych upodobań. Warto na pewno kupować tzw. mieszkania dwustronne, które będą słoneczne i jasne przez cały dzień i które będzie można wygodnie przewietrzyć. A jeśli już musimy wybierać?
– Przyjęło się, że najlepsza ekspozycja to ta na zachód i południe. To ona zapewnia naturalne doświetlenie lokalu, co może mieć szczególne znaczenie zimą. Zachodnia lokalizacja to też dobry wybór dla balkonu. Docenią ją osoby lubiący wieczorny wypoczynek na świeżym powietrzu. Najlepiej nadają się do niego duże, funkcjonalne balkony o głębokości ok. 180 cm, na których da się ustawić stolik lub powiesić hamak i wygodnie z nich korzystać. Na szczęście duży balkon czy loggia to dziś coraz częstszy standard. W Cordia Polska mają je już wszystkie mieszkania – tłumaczy Łukasz Węcławski z Cordia Polska.
Ranking pięter
Utarło się, że każde piętro jest dobre poza pierwszym i ostatnim. W starym budownictwie to wciąż może być prawda, ale na nowych osiedlach nie ma problemów z cieknącym dachem i kratami w oknach. Mieszkania od dewelopera są tak samo funkcjonalne i praktyczne niezależnie od kondygnacji.
– Zaletą mieszkania na parterze jest łatwy dostęp do mieszkania dla osób starszych i rodzin z małymi dziećmi, a często także ogródek lub taras przynależny do lokalu. Minusem, dla niektórych oczywiście, może być mniejsza prywatność wynikająca z faktu, że okna są na poziomie ulicy. Zaletą ostatnich pięter jest natomiast cisza i mały ruch na klatce. Do takich mieszkań dopływa też zwykle najwięcej światła. Minusy mogą być odczuwalne wtedy, gdy zdarzy się np. awaria windy – mówi Łukasz Węcławski.
Jaka lokalizacja?
Już wiemy, jakie mieszkanie kupić. Pozostaje pytanie, gdzie je kupić? Polacy są coraz bardziej świadomi, gdy przychodzi do wyboru miejsca zamieszkania. Z badań SW Research wynika, że często dopytują o poziom hałasu na osiedlu (70%). Drugą kwestią, która ich interesuje, jest smog (68%). Nieco rzadziej dowiadujemy się o zanieczyszczenia ziemi (40%) czy wody (34%).
– Kiedy już wyeliminujemy te podstawowe przeszkody, wybór lokalizacji to kwestia preferencji. Jedni wolą centrum, inni obrzeża miast. Jedni i drudzy powinni jednak zwrócić uwagę na komunikację z innymi dzielnicami, a także infrastrukturę usługową – sklepy, restauracje, przychodnie, szkoły i przedszkola. Ważne są też tereny zielone i możliwości spędzania wolnego czasu. Jako deweloper dobrze wiemy, że to właśnie te aspekty są ważne dla mieszkańców w długiej perspektywie i staramy się brać to pod uwagę, wybierając miejsca pod nowe inwestycje. Jest ich coraz więcej, więc możemy spełniać różne oczekiwania – wymienia Łukasz Węcławski. – Jeśli chodzi o samo osiedle, dobrze, gdy jest starannie zagospodarowane zielenią i małą architekturą, bo w takim miejscu możemy wypoczywać, również aktywnie, nie oddalając się od domu. Place zabaw, siłownie plenerowe, wiaty na rowery – coraz częściej takie udogodnienia możemy mieć tuż pod blokiem – przekonuje architekt Cordia Polska.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #BIZNES #Nieruchomości